Moją drugą zdobyczą, którą się z Wami podzielę jest autograf jednego z braci Kot, choć szczerze mówiąc wolałabym chyba podpis tego drugiego. Byłam tylko na jednym konkursie w Wiśle i nie zdążyłam zebrać wszystkich, ba nawet połowy upragnionych "pamiątek" ale bardzo się ucieszyłam widząc Kubę Kota który chodził gdzieś po obiekcie skoczni! Miałam nadzieję że przyjdzie do kibiców którzy skanowali jego imię ale niestety nie doczekałam się bo chłopak miał dużo pracy i akurat w ten dzień konkursu na którym ja byłam, Kuba nie rozdawał autografów albo po prostu ja przegapiłam odpowiednią chwilę. To oczywiście nie popsuło mi humoru i dalej czekałam na resztę skoczków, świetnie się bawiąc z innymi kibicami. Pod koniec zawodów spostrzegłam (a raczej usłyszałam piski fanek) Macieja Kota który szedł z karteczkami i rozdawał je a nawet pozował do zdjęć. Kartki skończyły mu się bardzo szybko, nawet nie zdążył obejść połowy kibiców. Już myślałam że niestety nie będę należała do tych szczęśliwców którym udało się zdobyć jego podpis,gdy naglę wyszedł z domku z jeszcze większym zapasem autografów! Muszę przyznać że dobrze się zaopatrzył :)
.jpg)
Haha, zapas to podstawa :D Ja mam i Maćka i Kubę na zdjęciu ze mną i autograf, ale w zeszyciku :P Tyle, że w Szczyrku :) Ale Simi mnie 2 razy ominął :( Przegapiłam Maciejkę :P Albo się nie dopchałam, co równiez jest możliwe, bo przyjechałam dopiero kilka minut przed serią próbną na indywidualny ;) A Ty na jakim byłaś? :) Indywidualny czy drużynowy? ;)
OdpowiedzUsuńJa też nie mam autografu Simona a bardzo bym chciała :( Trochę było mi smutno że nie zdołałam się do niego dopchać ale trudno.. trzeba znać umiar xD
OdpowiedzUsuńJejku, ja też bym chciała zdjęcie z braćmi Kot! Oo, ja też na indywidualny i też się spóźniłam bo była okropna burza :O
Mam autograf Krafta, którego wczesniej nie doceniałam, a teraz jestem mega szczęśliwa ;3 I zdjęcia ich wyglądających z okna :D No była masakryczna burza... Ale i tak było fajnie i się opłacało! ♥
Usuń